 Wysłany:
Nie 23:45, 08 Lis 2009 Temat postu: |
| Flower Power ^^ Kwiatki i w ogóle.
Korbacz czy torbacz? |
| Wysłany:
Nie 19:09, 08 Lis 2009 Temat postu: |
| Julia. Ofelia była..oferm±,że się tak dała zrobić.
Flower Power czy White Power? |
| Wysłany:
Nie 17:08, 08 Lis 2009 Temat postu: |
| Wonderland. Jedynowladztwo Aslana mi nie lezy, a w Wonderlandzie to i sie czlowiek herbatki napije i w karcioszki pogra...*___*
Julia czy Ofelia? |
| Wysłany:
Nie 11:01, 08 Lis 2009 Temat postu: |
| Fionu¶, czy ty znowu co¶ jesz? 0_o przecież widzę, że tak. Nie chowaj tych kanapek, bo i tak znajdę...
Ketchup. Z nim najlepiej smakuj± placki ziemniaczane. Narnia czy Wonderland? |
| Wysłany:
Sob 18:55, 07 Lis 2009 Temat postu: |
| Cuda. Bo wianki to..przereklamowane. Nie te czasy,żeby się wianka czepiać ;p
Majonez czy ketchup? |
| Wysłany:
Pi± 10:22, 06 Lis 2009 Temat postu: |
Teraz bez wahania- grzaniec  Bialy chleb jest niezdrowy i w ogole...
Cuda czy wianki? |
| Wysłany:
Pi± 10:12, 06 Lis 2009 Temat postu: |
| Hohonie... Hefalumpy to jaki¶ dziwny wymysł Disneya.
Grzaniec czy grzanki? |
| Wysłany:
Czw 17:07, 05 Lis 2009 Temat postu: |
| mam bajgiełka i nie zawaham się go użyc! Z cukierem puderem.
Hefalumpy czy Hohonie? |
| Wysłany:
Czw 14:59, 05 Lis 2009 Temat postu: |
To ja mogę. Tańce. Grzańce s± miłym dodatkiem do życia. Taniec to życie 
Bagietki czy bajgle? |
| Wysłany:
Czw 13:55, 05 Lis 2009 Temat postu: |
| Nie odpowiem na to pytanie O_o To paradoks, kontradykcja, czy moze raczej- bluzniercza prowokacja. Off with their heads! >_< |
| Wysłany:
Czw 13:09, 05 Lis 2009 Temat postu: |
| Oho, mam dziwne przeczucie, że kto¶ chyba namierzył wino, które kupiłem wczoraj wieczorem |
| Wysłany:
Czw 8:28, 05 Lis 2009 Temat postu: |
| Lewak. Pojedynkowy, oczywi¶cie. *_*
Tańce czy grzańce? |
| Wysłany:
Czw 0:26, 05 Lis 2009 Temat postu: |
| Kometka, czy inaczej- "badmington" (nie znoszę polskiej nazwy).
Lewus czy lewak? |
| Wysłany:
Czw 0:23, 05 Lis 2009 Temat postu: |
| Zwinno¶ć mangusty. Się taka wywinie nawet jak przebiegła nie będzie
Bierki czy kometka? |
| Wysłany:
Wto 19:04, 03 Lis 2009 Temat postu: |
| O, kolejne trudne, bo nie znosze soku pomidorowego. Z kolei kiedys ktos usilnie probowal mnie nazywac `Jane`, bo mu sie `tak kojarzylo` O_o
A dooobra, co mi tam- Mary Jane  Ilekroc wspominam tamta `Jane`, to rycze ze smiechu
I- Pooq. To bylo bardzo sprytne. Ale piwniczka z winem NIE JEST Twoim pokojem, w kazdym razie nie dopoki JA tu jestem  Nice try anyway...
Przebieglosc lisa czy zwinnosc mangusty? |