Bry wieczór

KILLER napisał:

A czego mam się obawiać??? Przecież jestem tu nowy, nikt mnie nie zna, nikt nie wie gdzie mieszkam. Jestem zupełnie bezpieczny Cool

mysl tak dalej

Zakłada Pani, że myślę Wink

"pani" brzmi straznie oficjalnie. az sie staro poczulam Confused

ahaha.. poruszyłam to w jakimś sąsiednim temacie ;p

"Panno, jeśli już, drogi Panie " -dygnęła i powiedziała filuternie Laughing

Jak Panienka sobie życzy - rzekł i wykonał dworski ukłon

Killer prawie do wszystkich mówi per pani. Zupełnie jakby nas nie lubił... Sipprised

Może trzeba coś z tym zrobić...? Herbatki?

Bosze
chyba nie do wszystkic Question

Angorku powinieneś wiedzieć, że "prawie" robi wielką różnicę Wink

A może ja po prostu mam taki styl wypowiedzi??? Przynamniej tak mi się wydaje.
Sirafin może potwierdzić.

Serafin potwierdza Laugh

Ale jak już się przyzwyczai do człeka to przestanie używać tych irytujących oficjalnych zwrotów Wink

A długo się przyzwyczaja? Laughing

Nie znam wzoru na czas w tym zagadnieniu. Pytać zainteresowanego Laugh

Hmm... żyje już kilka lat w tym świecie i jeszcze nie przyzwyczaiłem się do idei że jestem częścią społeczeństwa. Ale do kilku osób się przyzwyczaiłem. Obawiam się jednak sposób wyrażania się jest jednym z moich drobniejszych dziwactw wynikających ze szczątków tego co rodzice starali się mi przekazać, jak i zaburzeń własnych. Ogólnie rzecz biorąc w komunikacji pisanej raczej wyrażam się w ten sposób. W komunikacji werbalnej problem jest bardziej złożony.

Pewnie nawet bardziej niż te krzesła ogrodowe u Kamola Laugh